Filcować zaczęłam nie tak dawno, więc w dalszym ciągu próbuję, próbuje i jeszcze raz - próbuję. Szczerze mówiąc z różnymi efektami. Efekty czasami pozostawiają wiele do życzenia, ale frajdy nie zamieniłabym na żadną inną ;) Mam wrażenie, że rękodzieło może uzależniać ;)
Efekty uzależnienia: dwa ciepłe opakowanka na telefony :)
Tutaj wersja skromniejsza. Ale myślę, że w najblizszej wolnej chwili te zielone łodyżki wzbogacą się o wyszyte kwiatki :)
Następnym razem postaram się o ładniejsze zdjęcia ;)
Efekty uzależnienia: dwa ciepłe opakowanka na telefony :)
Tutaj wersja skromniejsza. Ale myślę, że w najblizszej wolnej chwili te zielone łodyżki wzbogacą się o wyszyte kwiatki :)
Następnym razem postaram się o ładniejsze zdjęcia ;)
Komentarze
Prześlij komentarz