🚗 Kochani, ruszacie w wakacyjne podróże! W związku z tym bardzo intensywnie pytacie mnie o szycie różnych akcesoriów do fotelików, które mają Wam umilić podróż, podnieść komfort jazdy (często wielogodzinnej). Kocyki, poduszki, wałeczki do podtrzymania głowy śpiącego dziecka, wkładki, otulacze bambusowe, pieluszki, zabawki i..... wiele innych akcesoriów. Zrodziła się we mnie wątpliwość: co jest bezpieczne dla naszych dzieci? Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, więc o pomoc poprosiłam wykwalifikowaną kadrę sklepu Osiem Gwiazdek Białystok (mistrzowska wiedza w temacie fotelików i bezpieczeństwa podróży):
🚗
DAYGE: Czy może mi Pan powiedzieć, na ile bezpieczne jest korzystanie z poduszek podróżnych: rogali, motylków, opasek i wałków podtrzymujących opadającą we śnie głowę dziecka?
⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐
OSIEM GWIAZDEK:
Przede wszystkim należy zacząć od weryfikacji i ewentualnej poprawy ułożenia fotelika w samochodzie i dziecka w tymże foteliku. To powinien być pierwszy krok w walce z opadającą główką. Dlatego tak ważne przed zakupem jest dobranie fotelika do auta i odpowiednie ułożenie w nim dziecka, a następnie poprawne dociągnięcie pasów. Bardzo często okazuje się, że można poprawić dziecku pozycję na tyle, by jego główka we śnie nie opadała bez korzystania z innych rozwiązań.
Jeśli chodzi o różnego rodzaju akcesoria do podtrzymywania głowy dziecka, to z pewnością nie zalecamy stosowania produktów nietestowanych i nierekomendowanych przez producentów fotelików samochodowych. Kupując bezpieczne foteliki zdajemy się na wykonaną przez producenta pracę, która zapewnia nam pewien (oby jak najwyższy) poziom bezpieczeństwa. Szkoda by było ten poziom obniżyć poprzez używanie rozwiązań, które nie do końca wiemy, jak się zachowają w trakcie wypadku, np. czy opaski nie zsuną się z głowy na szyję dziecka.
W przypadku poduszek niektóre rozwiązania wydawać się mogą ciekawe, ale jeśli mają nieodpowiedni kształt, mogą wypychać jeszcze bardziej głowę dziecka z zagłówka pogłębiając jedynie problem opadającej głowy. Warto wybierać takie poduszki, które rzeczywiście będą wyłącznie podtrzymywać główkę, nie zmieniając przy tym pozycji dziecka. Dobrze jest przy tym zrobić odpowiedni research i poszukać rozwiązań, które były testowane np. przez ADAC.
🚗
DAYGE: Co może znajdować się przy dziecku w czasie podróży?
⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐
OSIEM GWIAZDEK:
Wiele różnych i często ciekawych rzeczy. Ale muszą to być rzeczy takie, by podczas wypadku czy nawet nagłego, awaryjnego hamowania nie wyrządziły dziecku (a także dorosłym) krzywdy. Najlepiej miękkie, lekkie, które też nie zaplączą się w niebezpieczny sposób wokół dziecka. Żadne butelki, kubki, smartfony nie wchodzą w grę. Lepiej też nie dawać dzieciom drobnych przedmiotów, żeby ich nie połknęły, bo wtedy wiadomo – sytuacja może być równie groźna jak wypadek.
Ciekawie na temat zabawek dla dziecka w podróży napisał kiedyś jeden z moich kolegów, na co dzień dbający o bezpieczeństwo dzieci w Ośmiu Gwiazdkach w Łodzi, Jakub Paluch: "Weźcie stertę zabawek którą planujecie wziąć ze sobą w podróż. Złapcie pierwszą z brzegu. Walnijcie się nią z całej siły w nos. Jeśli świat na chwile stanie się bardziej kolorowy i rozmazany – machnijcie ręką na tę i przejdźcie do następnej. Aha, jak macie tablet to machnijcie bez testowania, szkoda tabletu i w sumie nosa też." A jeśli już musimy dzieciom włączyć te bajki czy piosenki na tablecie, najlepiej skorzystać ze specjalnych, bezpiecznie mocowanych uchwytów na tablet.
🚗
DAYGE: Jak zachowają się dziecięce akcesoria podczas wypadku? Czy będą miały wpływ na ogólne bezpieczeństwo Dziecka?
⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐
OSIEM GWIAZDEK:
Odpowiedź na to pytanie właściwie zawiera się w dwóch powyższych.
Wiemy mniej więcej, jak się powinien zachować fotelik podczas wypadku, bo oczywiście wszyscy, a przynajmniej większość z nas kupuje fotelik porządny, dopasowany do auta i dziecka, który brał udział w niezależnych testach zderzeniowych i wypadł w nich dobrze lub bardzo dobrze, a do tego super by było, gdyby dziecko w tym foteliku mogło jechać jak najdłużej tyłem do kierunku jazdy. Natomiast tak naprawdę nie wiemy, jak w tym wypadku zachowają się zabawki, akcesoria czy umilacze snu. Ich akurat nikt nie testował. Lepiej więc losu nie kusić.
Dlatego też z jednej strony nie powinny być to rzeczy, które mogłyby się zawinąć wokół szyi, głowy, czy nawet ręki dziecka. Po drugie zaś nie powinny to być też rzeczy ciężkie i twarde. Podczas wypadku, kiedy w ułamku sekundy samochód wytraca bardzo dużą prędkość wszystko, co znajduje się w pojeździe podlega wielkim przeciążeniom. I może się zdarzyć, że zabawka czy cokolwiek innego fruwając przez chwilę w pojeździe trafi nasze dziecko z ogromną siłą w czoło, brodę, czy oko. Dajmy więc przed podróżą dziecku do ręki takie rzeczy, od których w najgorszym przypadku będzie miało tylko małe siniaki bądź zadrapania.
🚗
DAYGE: Jakie są sposoby na poprawę (w sposób bezpieczny dla dziecka) komfortu długiej podróży i jazdy w upalne dni?
⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐
OSIEM GWIAZDEK:
Przede wszystkim – klimatyzacja, oczywiście stosowana rozsądnie i z umiarem. Coraz więcej aut wyposażonych jest w to udogodnienie. Na pewno mniej się dzieci będą pocić przy 22 st. C w aucie niż 33 st.
Bardzo popularne i skuteczne są wkładki antypotowe, które dbają o lepszą cyrkulację powietrza w foteliku, co z kolei pozwala na skuteczniejszą kontrolę ciepłoty ciała dziecka. Wielu rodziców poleca takie rozwiązanie, gdyż rzeczywiście dzieci zdecydowanie się wtedy mniej pocą w samochodzie.
Konieczne jest także zadbanie o odpowiednie nawodnienie dziecka w ciepłe dni. Oczywiście głównie w trosce o jego zdrowie – już niewielkie odwodnienie powodować może zawroty głowy, osłabienie, senność, rozdrażnienie itd. Taki stan w trakcie jazdy będzie jeszcze niebezpieczniejszy. Dlatego warto w podróży robić jak najczęstsze przystanki, by przy okazji rozprostowania kości uzupełnić również poziom płynów u dziecka. A także u dorosłych.
W przypadku dzieci, które częściej i mocniej się pocą w fotelikach warto pomyśleć o zakładaniu na dłuższą podróż ubrań z odpowiedniego materiału. Takim materiałem może być bawełna organiczna lub np. wełna z merynosów, posiadająca świetne właściwości termoregulacyjne (zimą zatrzymuje ciepło przy skórze dziecka, latem zaś zapobiega oddziaływaniu gorącego powietrza), pochłania wilgoć, a przy okazji jest materiałem niełatwopalnym.
🚗
DAYGE: Czy wkładanie dodatkowych kocyków między dziecko a oparcie fotela może mieć wpływ na bezpieczeństwo malucha?
⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐
OSIEM GWIAZDEK:
Teoretycznie wszystko, co znajduje się pomiędzy fotelikiem, dzieckiem a pasami może mieć wpływ na bezpieczeństwo dziecka. Ale wiadomo – dzieci muszą, a przynajmniej powinny mieć na sobie jakieś ubranie, latem lżejsze, zimą cieplejsze (tu pamiętajmy! – nigdy nie przewozimy dzieci w grubych kurtkach). Największym problemem jednak nie jest samo ubranie, wkładka antypotowa pod pleckami dziecka, polar czy nawet lekka kurteczka-wiatrówka. Problemem jest i będzie nadmierny luz na pasach w trakcie wypadku. Jeżeli zakładamy np. zimą dziecku puchową kurtkę, to powinniśmy robić to z pełną świadomością tego, że przy wypadku wypełnienie kurtki zostanie wręcz sprasowane, tworząc pomiędzy dzieckiem a pasami przestrzeń, przez którą może ono wypaść z fotelika. Jeżeli jesteśmy w stanie zapiąć dziecku mocno i poprawnie pasy nawet kiedy siedzi na wkładce antypotowej, w lekkiej kurteczce lub ma pod pleckami pieluchę, wtedy nie ma powodów do niepokoju.
Inna kwestia, jakiej grubości jest to, co planujemy włożyć za plecy dziecka. Może się tak zdarzyć, że kocyk czy jeszcze coś innego będzie "wypychało" dziecko do przodu, co może już być niebezpieczne, głównie dla niemowląt i ułożenia ich szyi oraz główki. U nieco starszych dzieci jest natomiast ryzyko, że gdy dziecko zaśnie, jego główka opuści chronioną strefę zagłówka.
🚗
Kochani! W razie jakichkolwiek wątpliwości co do bezpieczeństwa w podróży naszych Dzieci - będę się konsultować z mistrzami w tej dziedzinie. I postaram się odmówić realizacji, jeśli jakiś pomysł będzie zagrażał Waszym Dzieciom. Pamiętajmy, że to co sprawdza się w wózkach lub krzesełkach, w aucie może okazać się śmiertelnym zagrożeniem. Nie testujmy tego na własnych Dzieciach! Pytajcie, drążcie, dociekajcie i poddawajcie w wątpliwość, tu chodzi o Dzieci!
Dziękuję Osiem Gwazdek za pomoc, poradę, wsparcie. W razie pytań możecie tam śmiało uderzać, gwarantuję ze dostaniecie potrzebną i kompetentną poradę!
Bezpiecznych, szczęśliwych pobytów wakacyjnych z całego serca Wam życzymy, i dołożymy wszystkich starań, naszej wiedzy i talentów, by rzeczywiście pomóc Wam je szczęśliwie przeżyć.
Jeśli uważacie, że treść może być ważna dla kogoś z waszych bliskich - udostępnijcie! Jeśli macie jakieś pytania - zapraszamy do kontaktu:
Tomasz Matys- Osiem Gwiazdek Białystok
Agnieszka Siwicka - Dayge Unikalne Szycie
🚗
DAYGE: Czy może mi Pan powiedzieć, na ile bezpieczne jest korzystanie z poduszek podróżnych: rogali, motylków, opasek i wałków podtrzymujących opadającą we śnie głowę dziecka?
⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐
OSIEM GWIAZDEK:
Przede wszystkim należy zacząć od weryfikacji i ewentualnej poprawy ułożenia fotelika w samochodzie i dziecka w tymże foteliku. To powinien być pierwszy krok w walce z opadającą główką. Dlatego tak ważne przed zakupem jest dobranie fotelika do auta i odpowiednie ułożenie w nim dziecka, a następnie poprawne dociągnięcie pasów. Bardzo często okazuje się, że można poprawić dziecku pozycję na tyle, by jego główka we śnie nie opadała bez korzystania z innych rozwiązań.
Jeśli chodzi o różnego rodzaju akcesoria do podtrzymywania głowy dziecka, to z pewnością nie zalecamy stosowania produktów nietestowanych i nierekomendowanych przez producentów fotelików samochodowych. Kupując bezpieczne foteliki zdajemy się na wykonaną przez producenta pracę, która zapewnia nam pewien (oby jak najwyższy) poziom bezpieczeństwa. Szkoda by było ten poziom obniżyć poprzez używanie rozwiązań, które nie do końca wiemy, jak się zachowają w trakcie wypadku, np. czy opaski nie zsuną się z głowy na szyję dziecka.
W przypadku poduszek niektóre rozwiązania wydawać się mogą ciekawe, ale jeśli mają nieodpowiedni kształt, mogą wypychać jeszcze bardziej głowę dziecka z zagłówka pogłębiając jedynie problem opadającej głowy. Warto wybierać takie poduszki, które rzeczywiście będą wyłącznie podtrzymywać główkę, nie zmieniając przy tym pozycji dziecka. Dobrze jest przy tym zrobić odpowiedni research i poszukać rozwiązań, które były testowane np. przez ADAC.
🚗
DAYGE: Co może znajdować się przy dziecku w czasie podróży?
⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐
OSIEM GWIAZDEK:
Wiele różnych i często ciekawych rzeczy. Ale muszą to być rzeczy takie, by podczas wypadku czy nawet nagłego, awaryjnego hamowania nie wyrządziły dziecku (a także dorosłym) krzywdy. Najlepiej miękkie, lekkie, które też nie zaplączą się w niebezpieczny sposób wokół dziecka. Żadne butelki, kubki, smartfony nie wchodzą w grę. Lepiej też nie dawać dzieciom drobnych przedmiotów, żeby ich nie połknęły, bo wtedy wiadomo – sytuacja może być równie groźna jak wypadek.
Ciekawie na temat zabawek dla dziecka w podróży napisał kiedyś jeden z moich kolegów, na co dzień dbający o bezpieczeństwo dzieci w Ośmiu Gwiazdkach w Łodzi, Jakub Paluch: "Weźcie stertę zabawek którą planujecie wziąć ze sobą w podróż. Złapcie pierwszą z brzegu. Walnijcie się nią z całej siły w nos. Jeśli świat na chwile stanie się bardziej kolorowy i rozmazany – machnijcie ręką na tę i przejdźcie do następnej. Aha, jak macie tablet to machnijcie bez testowania, szkoda tabletu i w sumie nosa też." A jeśli już musimy dzieciom włączyć te bajki czy piosenki na tablecie, najlepiej skorzystać ze specjalnych, bezpiecznie mocowanych uchwytów na tablet.
🚗
DAYGE: Jak zachowają się dziecięce akcesoria podczas wypadku? Czy będą miały wpływ na ogólne bezpieczeństwo Dziecka?
⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐
OSIEM GWIAZDEK:
Odpowiedź na to pytanie właściwie zawiera się w dwóch powyższych.
Wiemy mniej więcej, jak się powinien zachować fotelik podczas wypadku, bo oczywiście wszyscy, a przynajmniej większość z nas kupuje fotelik porządny, dopasowany do auta i dziecka, który brał udział w niezależnych testach zderzeniowych i wypadł w nich dobrze lub bardzo dobrze, a do tego super by było, gdyby dziecko w tym foteliku mogło jechać jak najdłużej tyłem do kierunku jazdy. Natomiast tak naprawdę nie wiemy, jak w tym wypadku zachowają się zabawki, akcesoria czy umilacze snu. Ich akurat nikt nie testował. Lepiej więc losu nie kusić.
Dlatego też z jednej strony nie powinny być to rzeczy, które mogłyby się zawinąć wokół szyi, głowy, czy nawet ręki dziecka. Po drugie zaś nie powinny to być też rzeczy ciężkie i twarde. Podczas wypadku, kiedy w ułamku sekundy samochód wytraca bardzo dużą prędkość wszystko, co znajduje się w pojeździe podlega wielkim przeciążeniom. I może się zdarzyć, że zabawka czy cokolwiek innego fruwając przez chwilę w pojeździe trafi nasze dziecko z ogromną siłą w czoło, brodę, czy oko. Dajmy więc przed podróżą dziecku do ręki takie rzeczy, od których w najgorszym przypadku będzie miało tylko małe siniaki bądź zadrapania.
🚗
DAYGE: Jakie są sposoby na poprawę (w sposób bezpieczny dla dziecka) komfortu długiej podróży i jazdy w upalne dni?
⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐
OSIEM GWIAZDEK:
Przede wszystkim – klimatyzacja, oczywiście stosowana rozsądnie i z umiarem. Coraz więcej aut wyposażonych jest w to udogodnienie. Na pewno mniej się dzieci będą pocić przy 22 st. C w aucie niż 33 st.
Bardzo popularne i skuteczne są wkładki antypotowe, które dbają o lepszą cyrkulację powietrza w foteliku, co z kolei pozwala na skuteczniejszą kontrolę ciepłoty ciała dziecka. Wielu rodziców poleca takie rozwiązanie, gdyż rzeczywiście dzieci zdecydowanie się wtedy mniej pocą w samochodzie.
Konieczne jest także zadbanie o odpowiednie nawodnienie dziecka w ciepłe dni. Oczywiście głównie w trosce o jego zdrowie – już niewielkie odwodnienie powodować może zawroty głowy, osłabienie, senność, rozdrażnienie itd. Taki stan w trakcie jazdy będzie jeszcze niebezpieczniejszy. Dlatego warto w podróży robić jak najczęstsze przystanki, by przy okazji rozprostowania kości uzupełnić również poziom płynów u dziecka. A także u dorosłych.
W przypadku dzieci, które częściej i mocniej się pocą w fotelikach warto pomyśleć o zakładaniu na dłuższą podróż ubrań z odpowiedniego materiału. Takim materiałem może być bawełna organiczna lub np. wełna z merynosów, posiadająca świetne właściwości termoregulacyjne (zimą zatrzymuje ciepło przy skórze dziecka, latem zaś zapobiega oddziaływaniu gorącego powietrza), pochłania wilgoć, a przy okazji jest materiałem niełatwopalnym.
🚗
DAYGE: Czy wkładanie dodatkowych kocyków między dziecko a oparcie fotela może mieć wpływ na bezpieczeństwo malucha?
⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐
OSIEM GWIAZDEK:
Teoretycznie wszystko, co znajduje się pomiędzy fotelikiem, dzieckiem a pasami może mieć wpływ na bezpieczeństwo dziecka. Ale wiadomo – dzieci muszą, a przynajmniej powinny mieć na sobie jakieś ubranie, latem lżejsze, zimą cieplejsze (tu pamiętajmy! – nigdy nie przewozimy dzieci w grubych kurtkach). Największym problemem jednak nie jest samo ubranie, wkładka antypotowa pod pleckami dziecka, polar czy nawet lekka kurteczka-wiatrówka. Problemem jest i będzie nadmierny luz na pasach w trakcie wypadku. Jeżeli zakładamy np. zimą dziecku puchową kurtkę, to powinniśmy robić to z pełną świadomością tego, że przy wypadku wypełnienie kurtki zostanie wręcz sprasowane, tworząc pomiędzy dzieckiem a pasami przestrzeń, przez którą może ono wypaść z fotelika. Jeżeli jesteśmy w stanie zapiąć dziecku mocno i poprawnie pasy nawet kiedy siedzi na wkładce antypotowej, w lekkiej kurteczce lub ma pod pleckami pieluchę, wtedy nie ma powodów do niepokoju.
Inna kwestia, jakiej grubości jest to, co planujemy włożyć za plecy dziecka. Może się tak zdarzyć, że kocyk czy jeszcze coś innego będzie "wypychało" dziecko do przodu, co może już być niebezpieczne, głównie dla niemowląt i ułożenia ich szyi oraz główki. U nieco starszych dzieci jest natomiast ryzyko, że gdy dziecko zaśnie, jego główka opuści chronioną strefę zagłówka.
🚗
Kochani! W razie jakichkolwiek wątpliwości co do bezpieczeństwa w podróży naszych Dzieci - będę się konsultować z mistrzami w tej dziedzinie. I postaram się odmówić realizacji, jeśli jakiś pomysł będzie zagrażał Waszym Dzieciom. Pamiętajmy, że to co sprawdza się w wózkach lub krzesełkach, w aucie może okazać się śmiertelnym zagrożeniem. Nie testujmy tego na własnych Dzieciach! Pytajcie, drążcie, dociekajcie i poddawajcie w wątpliwość, tu chodzi o Dzieci!
Dziękuję Osiem Gwazdek za pomoc, poradę, wsparcie. W razie pytań możecie tam śmiało uderzać, gwarantuję ze dostaniecie potrzebną i kompetentną poradę!
Bezpiecznych, szczęśliwych pobytów wakacyjnych z całego serca Wam życzymy, i dołożymy wszystkich starań, naszej wiedzy i talentów, by rzeczywiście pomóc Wam je szczęśliwie przeżyć.
Jeśli uważacie, że treść może być ważna dla kogoś z waszych bliskich - udostępnijcie! Jeśli macie jakieś pytania - zapraszamy do kontaktu:
Tomasz Matys- Osiem Gwiazdek Białystok
Agnieszka Siwicka - Dayge Unikalne Szycie
Komentarze
Prześlij komentarz